Koziołek Lubelski to jeden z najważniejszych symboli Lublina. Wiąże się z nim pewna ciekawa legenda, która wyjaśnia, dlaczego akurat to zwierzę znalazło się w herbie miasta. Mówi ona o tym, że gdy Tatarzy plądrowali gród, a mieszkańców brali do niewoli i kradli lub zabijali ich zwierzęta, ocalałym mieszkańcom udało się ocalić jedną kozę. Jej mlekiem karmiono ocalałe z najazdu dzieci. Historia ta miała tak spodobać się królowi Władysławowi Łokietkowi, że nadał Lublinowi prawa miejskie i zarządził, że to właśnie koza będzie widniała w herbie nowego miasta. Dlaczego to więc kozioł opiera się o winorośl? Wyjaśnień jest kilka… mówi się, że wyznaczony do tego zadania artysta został nieodpowiednio wynagrodzony przez posłów, dlatego w odwecie zamiast zgrabnej kozy namalował w herbie brzydkiego capa. Dzisiejsze koziołki prezentują się o niebo lepiej! Poznajcie je!
Na szlaku pojawił się
jako pierwszy. Spotkać go można na schodach lubelskiego ratusza. Dumnie dzierży
trąbkę, a imię zawdzięcza panu Onufremu, który przez wiele lat codziennie grał
hejnał, dając lublinianom znać, że wybiła 12.00.
Adres: pl. Władysława
Łokietka 1
Kazika znaleźć można przy Bramie Krakowskiej od strony ulicy Szambelańskiej. Nazwano go na cześć Kazimierza Wielkiego, bowiem to właśnie za jego panowania powstała Brama Krakowska, wówczas ważny element fortyfikacji. Koziołek trzyma poziomicę symbolizującą odchylenie Bramy od pionu, oraz klucz nawiązujący do legendy o zegarmistrzu Lutosławskim, przez którego zegar miejski wskazywał nieprawidłową godzinę.
Adres: ul. Bramowa 2
Staś, zawdzięczający swoje imię Stanisławowi Staszicowi, znajduje się przy jednym z najstarszych lubelskich szpitali, Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym nr 1. Jak na naukowca przystało, Staś trzyma książkę, na nosie ma okulary, a na szyi stetoskop.
ul. Stanisława Staszica 11
Kolejny przystanek na szlaku to Lubelskie Centrum Konferencyjne, gdzie na tarasie restauracji 2 PI ER spotkać można LuCKa. LuCeK zachęca do relaksu – sam siedzi przy laptopie i filiżance kawy, roztaczając wokół siebie stylową aurę dzięki okularom przeciwsłonecznym. Lubelskie Centrum Konferencyjne to nowoczesna przestrzeń konferencyjna, w której odbywa się wiele wydarzeń biznesowych. Z racji odpowiedniego położenia z tarasu podziwiać można panoramę centrum miasta.
ul. Grottgera 2, taras restauracji 2 PI ER
Koziołek Vetek to prawdziwy ambasador zwierząt – dzielnie strzeże lecznicy weterynaryjnej, dodając otuchy futrzastym pacjentom i cieszy oczy ich opiekunów. Kto jeszcze nie miał okazji spotkać Vetka – warto zwiedzić również dalsze zakątki Lublina!
ul. Szmaragdowa 4A
Koziołek o wdzięcznym imieniu Światłowid, opowiada historię o tym, jak na przestrzeni lat rozwijały się rozwiązania telekomunikacyjne. A to w bardzo urokliwym otoczeniu lubelskiego Starego Miasta. Na pewno go nie przeoczycie!
ul. Grodzka 7
Pierwsza koza na szlaku swoje imię zawdzięcza pierwszej przełożonej Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia w Klasztorze przy ul. Staszica 16 – siostry Marianny Kulisińskiej. Siostry Szarytki przez niemal 200 lat opiekowały tu się pacjentami. Dziś stojąc przy najstarszym budynku SPSK Nr 1, Marianna spogląda w stronę najnowocześniejszego obiektu szpitalnego.
Szlak Koziołka Lubelskiego wciąż się rozwija, a koziołków przybywa! Jeśli odwiedzacie Lublin co jakiś czas, jest duża szansa, że przy kolejnych wizytach grono koziołków będzie liczniejsze.
ul. Staszica 16